Wystarczy tylko, że dopracuję swoje CV, a być może moje marzenie się spełni. Ale czy doprawdy do łażenia w durnym przebraniu po hipermarkecie zleceniodawca musi znać przebieg mojej dotychczasowej pracy, umiejętności, cokolwiek? Czy leci z nami pilot?
piątek, 30 listopada 2007
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
2 komentarze:
Ewidentna literówka!
Miało być VC (vital capacity) czyli "największa objętość powietrza, jaką można wydmuchać z płuc po wykonaniu maksymalnego wdechu" (Wikipedia :D)
Wydolność oddechowa kandydata, to informacja kluczowa dla pracodawcy, planującego wtłoczyć delikwenta w kostium pilota na 21 godzin...
;-)
strach wysłać to cv. Bo jeśli przeczytają i mnie nie przyjmą to co za kariera mnie czeka... :) jeśli nie nadawałabym się nawet do noszenia kostiumu pilota do telewizora
Prześlij komentarz